Sportowe życie z psem według XTrainera - wywiad

Sportowe życie z psem według XTrainera

Jak uprawiać sport z psem, czyli pies, las, rower, bieganie, narty, góry i człowiek!

O tym wszystkim rozmawiamy  z Jakubem Krzyżakiem trenerem ciała i głowy, sportowcem, właścicielem Devila psa rasy rhodesian ridgeback

Jesteś trenerem, sportowcem i właścicielem psa. Czy można to wszystko pogodzić?

 Jasne! Ja i Devil jesteśmy dowodem na to, że można wszystko, trzeba tylko chcieć!

Jak wygląda Wasz dzień?

Zaczynam od rozgrzewki. Mam to szczęście, że mieszkam przy lesie i zaczynamy dzień od spaceru po lesie.

I jest to taki zwykły spacer? Ty, smycz, pies i las? 

To zależy od mojego dnia i pogody. Jest to albo godzinna runda na spokojnie albo trening biegowy, albo na rowerze. Jak rano zmęczę Devila, to na cały dzień mam go z głowy. Jest to z reguły dla niego wysoka intensywność, szczególnie na rowerze. Po takim poranku w domu po prostu pada i śpi. Po powrocie duże śniadanie i relaks. Są też dni wolne od sportu, poświęcone na lekkie spacery. Odpoczynek jest ważnym elementem treningu.

Devil jest psem rasy rhodesian ridgeback to duży i wymagający pies czy jeden intensywny spacer w ciągu dnia mu wystarczy?

W ciągu dnia chodzimy na dwa długie spacery, a reszta według potrzeb i tego jak mamy zaplanowany dzień. Devil z jednej strony jest psem bardzo towarzyskim i chodzi ze mną praktycznie wszędzie, do sklepu, restauracji, do znajomych. Uwielbia przebywać wśród ludzi. Z drugiej strony uwielbia kanapę i kocha na niej spać. Devil może spać nawet 20 godzin na dobę. Wszystko zależy od dnia i pogodny oczywiście.

 Od pogody?

Tak, on bardzo nie lubi deszczu i wody. Kiedy pada deszcz to wyskakuje z domu dosłownie na 5 min i od razu chce wracać. Nie lubi wody, nie wchodzi do niej, nie pływa, omija każdą kałużę, ale za to jego żywiołem jest śnieg!

Śnieg?

Dokładnie! Devil kocha śnieg od małego! W tym roku sporo zimy spędziliśmy w Tatrach i był to cudowny czas! 

Czy można chodzić z psem po szlakach?

W naszych polskich Tatrach niestety nie można, dlatego musieliśmy jeździć do Słowacji. Razem z Devilem chodziliśmy po szlakach i odbyliśmy nawet wyprawy w wyższe góry. Naszym największym sukcesem jest zdobycie szczytu Brestova 1934 m npm w pełnych zimowych warunkach. Próbowaliśmy też wejść na Wołowiec, ale trudne warunki atmosferyczne nas zawróciły.

 Gratulacje! ale czy Devil był na to przygotowany?

Oczywiście. Regularna aktywność fizyczna, dużo biegania pod górę i w dól i po plaży dobrze go do tego przygotowało. Na początek spacery i bieganie w Dolinach. Stopniowo zwiększałem dystans, a jak spadł śnieg to brałem go na skitury na uprzęży. Pod górę ciągnie jak wyciąg, a w dół zbiegał za mną. Devil uwielbia bieganie w dół!

 A czy nie było mu za zimno?

Nie, ponieważ i na to byliśmy przygotowani. Rhodesian nie ma podszerstka, który chroniłby go przed mrozami, dlatego na wszystkie wyprawy ubierałem mu specjalną kurtkę z membraną, która chroniła go od mrozu i wilgoci oraz buty dla psów na śnieg. Dzięki temu miałem pewność, że Devil nie zmarznie i nie porani sobie łap od skał i mrozu.

A co z dietą? Czy Devil potrzebuje specjalnej diety dla sportowców?

Nie ma specjalnej diety. Karmię go dwa razy dziennie wysokiej jakości karmą suchą. Kiedyś próbowałem podawać mu mokrą karmę, ale Devil jest dużym psem, waży 45 kg i zjadał jej ponad 2 kg dziennie. Uwierz, że nie była to łatwa dieta, teraz jest dużo wygodniej. Naturalnie w okresie zwiększonego wysiłku energetycznego dostaje dodatkową porcję karmy.  Nie podaję mu jednak żadnych suplementów diety, ponieważ wszystko czego potrzebuje zawarte jest już w karmie. 

I nic więcej nie dostaje? 

Oczywiście, że dostaje. Przecież Devil umie zrobić tak piękną minę i maślane, proszące oczy, że nie można mu odmówić smaczków i innych przyjemności. Najlepiej tę sztuczkę opanował z moją mamą, od niej zawsze dostaje najlepsze przekąski.

Czy czegoś jeszcze Devil nie potrafi sobie odmówić?

Tarzania! Ta rasa uwielbia się tarzać, a niestety Devil, to nawet uwielbia się tarzać w byle czym. Jakiś czas temu, w nagrodę po treningu, wytarzał się w padlinie, pachniał tak, że szkoda mówić. Byłem wściekły, ale w sumie ostatecznie na dobre to wyszło, bo trafiliśmy do Wash Doga i tu szybko i wygodnie mogliśmy go wykąpać i wysuszyć. 

 Przecież Devil nie lubi wody, jak udało się go wykąpać?

Oddałem go w ręce profesjonalistów. Groomerki z Wash Doga mają swoje sposoby na takie psiaki jak mój. Devil miał wtedy dwa lata i była to jego pierwsza kąpiel, dziś ma trzy i pół roku, do Wash Doga chodzimy średnio raz na kwartał i i mogę powiedzieć, że już się przyzwyczaił do kąpieli. Oczywiście nadal ma obrażoną minę jak stoi w wannie, ale ja jestem bardzo zadowolony, bo wychodzi czyściutki i pachnący.

Wspomniałeś, że miał dwa lata i już trenował. Kiedy pies może zacząć treningi? Czy właśnie w wieku dwóch lat?

Dwuletni pies teoretycznie już jest w pełni rozwinięty fizycznie i śmiało można z nim trenować. Tak jak wszystko, treningi również warto robić regularnie. Później stopniowo, pomału zwiększać ich długość i intensywność. Nie polecam biegać z psem od razu 8 km, lepiej zacząć od 1-2 km marszu. Pamiętaj, Twoim celem jest to, aby pies miał frajdę i radość ze sportu a nie bał się, że pójdzie pobiegać i się przemęczy. To zupełnie nie o to chodzi.

A Devil jak zaczynał?

Miał półtora roku, gdy zaczęliśmy regularne treningi. Wcześniej były to zabawy w lesie, szkolenia na posłuszeństwo i dużo socjalizacji. Odbyliśmy kilka szkoleń zanim zaczęliśmy trenować. To ważne, żeby najpierw wyszkolić psa a dopiero później rozpocząć treningi. Pies musi wiedzieć, że Ty jesteś szefem i Ty jedziesz w żółtej koszulce lidera a nie on. 

Dlaczego wybrałeś psa tej rasy? Czy długo szukałeś odpowiedniego psiego charakteru czy była to spontaniczna decyzja?

Pewnie nie uwierzysz, ale ja kiedyś bałem się psów. Jedynym psem, którego znałem i którego się nie bałem był właśnie rhodesian o imieniu Devil. Był to pies moich znajomych a ja miałem przyjemność z nim trenować przez blisko 3 lata. Wówczas poznałem dobrze charakter rhodesianów i wiedziałem, że jeśli kiedyś będę miał psa, to tylko tej rasy. No i tak po ośmiu latach dojrzałem do decyzji o psie, a dziś nie wyobrażam już sobie życia bez mojego Devila, który nosi imię mojego pierwszego psiego przyjaciela. Dodam jeszcze, że Devil senior uwielbiał pływać i kochał wodę! To tylko Devil junior nie lubi wody i preferuje śnieg i góry.

No właśnie, na śnieg będziecie musieli trochę zaczekać, bo zima minęła, przed nami wiosna i lato. Jakie macie plany treningowe? Czy teraz czas na rower, las i bieganie a w góry znowu pojedziecie zimą?

O nie! Tak długo bez gór nie wytrzymamy! Uwielbiamy spędzać aktywnie czas, zdrowy styl życia, przyroda, sport, to sprawia frajdę mi i mojemu psu. Ruch, trening, wyjazd to wszystko pozytywnie mnie nakręca i dodaje energii. Niestety nie na wszystkie wyjazdy mogę zabrać Devila i wiem, że inne osoby, które trenują a są właścicielami psów, mają podobny problem. Dlatego po wakacjach chcę zorganizować sportowy obóz dla psiarzy w górach! 

Planuję wyjazd w niższe góry w Polsce, tam gdzie można chodzić z psami. Na razie nie zdradzam szczegółów, ale zapraszam serdecznie do śledzenia mojego profilu na instagramie xtrainer_ tam znajdziecie wszystkie informacje o obozie. No i oczywiście polecam również zaglądać na profil Devila!

Sportowy obóz dla psiarzy, to świetny pomysł! Gratuluję! Już nie mogę się doczekać relacji z Waszej wyprawy! Czy zatem na zakończenia naszej rozmowy możemy powiedzieć, że rower, narty, las i góry, to przepis na sportowe życie z psem według XTrainera?

Tak! Zdecydowanie tak!

Bardzo dziękuję za rozmowę i trzymam kciuki za Wasz obóz sportowy dla psiarzy. Powodzenia!

 

div#stuning-header .dfd-stuning-header-bg-container {background-size: cover;background-position: top center;background-attachment: initial;background-repeat: initial;}#stuning-header div.page-title-inner {min-height: 650px;}#main-content .dfd-content-wrap {margin: 0px;} #main-content .dfd-content-wrap > article {padding: 0px;}@media only screen and (min-width: 1101px) {#layout.dfd-portfolio-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars,#layout.dfd-gallery-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars {padding: 0 0px;}#layout.dfd-portfolio-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars > #main-content > .dfd-content-wrap:first-child,#layout.dfd-gallery-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars > #main-content > .dfd-content-wrap:first-child {border-top: 0px solid transparent; border-bottom: 0px solid transparent;}#layout.dfd-portfolio-loop > .row.full-width #right-sidebar,#layout.dfd-gallery-loop > .row.full-width #right-sidebar {padding-top: 0px;padding-bottom: 0px;}#layout.dfd-portfolio-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars .sort-panel,#layout.dfd-gallery-loop > .row.full-width > .blog-section.no-sidebars .sort-panel {margin-left: -0px;margin-right: -0px;}}#layout .dfd-content-wrap.layout-side-image,#layout > .row.full-width .dfd-content-wrap.layout-side-image {margin-left: 0;margin-right: 0;}

Dzień dobry,

Dziękujemy za zapytanie.

Skontaktujemy się z Tobą niebawem.

Pozdrawiamy, Wash Dog